Opinia użytkownika: Mariola_15
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Robiąc zakupy w sklepie , kupiłam przecenione masło osełkowe. Kasjerka skasował mi towar po starej cenie. Udałam się do punktu informacyjnego, informując panią o złym skasowaniu produktu. Podałam paragon , mówiąc "dzień dobry", ale odpowiedzi nie usłyszałam. . Prawie za każdym razem, kiedy robię w tym sklepie zakupy , stwierdzam jakieś różnice na paragonie. Mam w nawyku sprawdzanie paragonów, pracuję w handlu i ceny samoistnie zostają mi w pamięci.Tą panią znam już z widzenia, pomyślałam sobie,że kobieta ma mnie dość . Zostałam obsłużona bez słowa, owszem wydano mi róznicę , w tym przypadku było to 1,6zł. Nie usłyszałam żadnego słowa , ani przepraszam, ani proszę czy też dowidzenia. Za to podczas przyjmowania reklamacji ode mnie , pracownica zajęła się klientem, który zgubił dokumenty. Była dla niego miła, zapisała sobie nr.telefonu do pana, dopytała szczegółów. Ja przez ten cały czas czekałam. Trudno mi określić priorytety tej pani, poza mną czekała też inna klientka. Może dla niej mężczyzna ma pierwszeństwo.