Opinia użytkownika: Magdalena_1017
Dotycząca firmy: Helios
Treść opinii: Kino HELIOS - położone na samej górze Galerii Białej w Białymstoku. Kino w nowoczesnym stylu - wybudowane w 2008 roku, oświetlenie odpowiednio dobrane, w powietrzu unosił się zapach popcornu. Na ścianach liczne plakaty promujące nowości kinowe, jak również plakaty zachęcające do udziału w imprezach typu "NOC FILMOWA" itp... Po prawej stronie - kasy biletowe -z trzech kas otwarta tylko jedna, ale nie było tłumów. Za ladą, ładna dziewczyna uśmiechająca się, zwracająca sie do nas kulturalnie " Prosze Państwa, proszę wybrać miejsca siedzące, na ekranie monitora mogą Państwo zobaczyć które miejsca są zajęte...." Pani poinformowała nas również, że przy zakupie biletów ulgowych konieczne będzie posiadanie legitymacji studenckiej. Na zapytanie o czym jest film potrafila odpowiedzieć (powiedziala ze jest to dramat którego bohaterkami są młode, polskie dziewczyny, film warty obejrzenia) ogólnie w kinie bardzo wiele sal filmowych i szeroki wybór filmów o różnych godzinach. cena biletów: normalny - 18 zł , dla studentów - 16 zł (cena przystępna, dostępne są promocje - tańsze bilety przed godziną 14) natomiast w soboty i niedziele BILETY DROŻSZE - trochę nieodpowiednie zagranie. Korytarz prowadzący do sal kinowych, wyścielony bordowym dywanem, wszędzie ładne oświetlenia i reklamy, przy wejściu Pan, który sprawdzał bilety ubrany elegancko - biała koszula i czarne spodnie, uśmiechnięty. Życzył miłego seansu. Sala kinowa ciepła, przytulna, wygodne fotele. Ładne oświetlenie przed seansem, lecz nie za duże (tak, aby kazdy zdołał trafić na swoje miejsca). Czysta i wysprzątana. fotele ustawione w sposób nie utrudniający oglądania innym, w odpowiedniej odległości. Zdecydowanie za dużo reklam na początku seansu, jednak Kina tez muszą na czymś zarabiać :) Po ukończeniu bloku reklamowego światło zaczęło powoli się ściemniać i rozpoczął się seans. Dobre nagłośnienie, obraz bez zarzutów. Jestem zadowolona z wizyty w kinie, nie spodobał mi się tylko sposób wyceny biletów ( moim zdaniem w weekendy cena biletu powinna być ujęta jako normalna, natomiast pozostałe dni - wtedy, kiedy cena biletu jest "normalna" -według właścicieli kina- powinna być to wręcz PRoMOCJA. mogło by to w jakiś sposób zwiększyć liczbę klientów w dni powszednie i nie zniechęcać tym stwierdzeniem, ze w weekendy są droższe bilety)