Opinia użytkownika: Wojciech_240
Dotycząca firmy: Bricomarche
Treść opinii: Wejście do Bricomarche w Lęborku, pierwszy rzut oka i wszystko wydaje się OK. Niestety poszukując elementów instalacji c.o. natrafiłem na problem, BRAK ASORTYMENTU, obsługa nie jest w stanie odpowiedzieć na proste pytanie "Gdzie to znajdę?" , po całych perypetiach z kupowaniem (to co udało się kupić) idę do kasy i doznaję szoku. 5 osób do kasy. 1 Kasa otwarta- obsługująca klientów, niedaleko (widząc kontem oka) widzę jak stoją 3 kobiety w wieku ok 40-45 lat i plotkują o "znajomych", widząc że jest już duża kolejka rozbiegają się po markecie i ślad po nich ginie. No trudno, tak to bywa gdy ludziom się nie chce pracować. Niestety to nie koniec problemów, przychodzi moja kolej, kasjerka ładnie kasuje każdy towar, liczy, sprawdza. Niestety gdy przychodzi do zapłaty (ok250zł), podaje jej karę płatniczą, a tu niespodzianka, czytnik nie chce przyjąć mojej karty (10 minut wcześniej płaciłem w innym sklepie i było OK), tak więc po kilku próbach dowiaduję się iż muszę zostawić towar i iść do bankomatu oddalonego o ok. 7 km. SUPER!!. Tak więc zostawiam towar i idę do tego Bankomatu. Bez problemu wypłacam gotówkę (100 zł, tą samą kartą co chciałem zapłacić). Niestety nie wracam do marketu (zmęczony i wściekły) idę do najbliższego sklepu z hydrauliką, kupuję to wszystko co chciałem kupić w Brico i "niespodzianka" płacę znów tą samą kartą (która nie działa w Brico) i wszystko jest OK. Może warto by wymienić w markecie i obsługę i kasę ??????