Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: mFinanse
Treść opinii: W dniu 03.11.2009 r. odbyłam wizytę w banku mBank mieszczący się w centrum handlowym Manufaktura przy ul. Karskiego 5. Najpierw sprawdziłam czystość wokół banku. Podłoga była czysta. Oświetlenie działało poprawnie. Wokół lad panował porządek i ład. Podczas mojej wizyty chciałam założyć konto oszczędnościowe w tym banku. Aby to zrobić musiałam zadzwonić z telefonu, który był dostępny w tym banku. Jest to telefon dla klientów banku i połączenia z tego telefonu są darmowe. W banku był tylko jeden pracownik i mógł tylko obsługiwać jednego klienta. Konto, które chciałam otworzyć można było otworzyć za pomocą połączenia telefonicznego do przedstawiciela banku. Więc to zrobiłam. Od momentu wzięcia słuchawki do ucha do momentu odłożenia słuchawki na telefon minęło ok. 20 minut czasu. Była to długa rozmowa z przedstawicielem banku. Przedstawicielem banku była kobieta, która się przedstawiła i przywitała się ze mną. Niestety nie pamiętam jak się nazywała. Podczas tej rozmowy musiałam najpierw podać swoje dane osobowe, aby bank zweryfikować moje dane. Następnie przedstawiciel banku zaczął zakładać konto oszczędnościowe, podczas którego zadawał mi pytania, na które musiałam odpowiedzieć tak lub nie. Po dłuższej wymianie zdań przedstawiciel zakończył całą operację zakładania konta. Na zakończenie głos w słuchawce zapytał się czy może mi jeszcze w czymś pomóc. Odpowiedź była negatywna. Więc przedstawiciel pożegnał się ze mną miło. Cała rozmowa odbyła się grzecznie, miło i uprzejmie. Jak wcześniej napisałam przedstawicielem była kobieta, która miała miły i przyjemny głos. Nikt nam nie przeszkadzał i nikt nie krzyczał. Było spokojnie i miło. Całą moją wizytę oceniam pozytywnie. Nie zauważyłam nic, aby przebiegało coś niepoprawnie.