Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Nasze autko tankujemy przeważnie na stacjach Orlen. Mąż twierdzi, że mają dobrą benzynę.Postanowiliśmy też to zrobić 31 października, ponieważ dzień później miało być święto i w ten dzień nie chcieliśmy myśleć o tankowaniu. Mąż wlewał benzynę do baku, a ja weszłam do środka i czekając, aż skończy, obserwowałam lokal. Pomieszczenie było jasne, dlatego też od razu rzuciła mi się w oczy bardzo brudna podłoga. Przed kasą od strony okna była rdzawa rozdeptana plama. Podłoga była sucha, dlatego myślę, że nie była sprzątana od poprzedniego dnia. W pomieszczeniu było dwóch sprzedawców. Obsługiwał mnie pan Patryk. Na początku zaproponował promocję dotyczącą zatankowania 30 litrów paliwa i wygrywania prezentów. Podziękowałam, ponieważ do naszego auta tyle nie wchodzi. Poprosiłam o wystawienie faktury. Otrzymałam ją, zapłaciłam, oddano mi Kartę Klienta Vitay i skierowałam się do wyjścia. Nie usłyszałam żadnego słowa pożegnania ani dziękuję. Pan Przemek i Patryk zajęli się krótką rozmową między sobą. Ogólnie ubrania mieli czyste, ale wyglądali na bardzo zmęczonych. Wychodząc, powiedziałam "do widzenia", któryś cicho odpowiedział, ale ja już nie odwracałam się. Po prostu wyszłam.