Opinia użytkownika: Roman_1
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Mam konto w banku PKO BP. Od kilku lat korzystam z elektronicznej bankowości internetowej. Bank obraca bardzo dużymi kwotami, ma wielu klientów. Moje obserwacje i obserwacje moich znajomych wykazują, że bank w ogóle nie dba o starych klientów. Trochę walczy o „złapanie” nowych. Robi wrażenie jakby starych klientów miał z musu, z potrzeby posiadania banku przez klienta. Często odnosi się wrażenie, że w oczach banku klient musi być tylko w PKO BP. Zapominają, że klienci mogą korzystać z usług innych banków. Cały czas, a szczególnie w ostatnim czasie dużo się dzieje ciekawych rzeczy w banku. Każdy miesiąc przynosi aktualności ogólnopolskie i regionalne, w każdym miesiącu są komunikaty dla klientów. Informacje te nie zawsze się zauważy, ponieważ wchodząc na stronę internetową wykonujemy tylko niezbędne operacje na koncie nie wczytując się w informacje znajdującego się na ogólnych stronach banku. Bank organizuje WIELKIE KAMPANIE REKLAMOWE na które wydaje setki tysięcy złotych. Skierowanie są one do publiczności, chyba tylko do nowych klientów. Starzy klienci są tylko do tego aby za to wszystko pośrednio płacić. Każdego kilkuletniego klienta bank doskonale zna. Wie co może go zainteresować. Bank ma mój i wielu innych klientów adres internetowy i ekstra informacje może i powinien przesłać na konto e-mail. Taka reklama NIC NIE KOSZTUJE. Wystarczy jeden rozsądny informatyk i za naciśnięciem jednego przycisku można trafić do tysięcy odbiorców. Takiej formy reklamy jeszcze w tym banku nie zauważyłem. Pokazują się pośrednie, zlecane określonym podmiotom gospodarczym reklamy. Kosztują one zapewne setki tysięcy złotych. Nie sądzę aby taka potęga jak PKO BP miał „tak słabych informatyków”, którzy nie potrafią zrobić automatycznego wysyłania do określonej grupy docelowej e-maila. Uczeń podstawówki, no na pewno gimnazjum potrafi wysłać pocztę do wielu odbiorców. PKO BP ma chyba za dużo pieniędzy. Przytoczone moje obserwacje pokazują że chyba ma zbyt rozrzutne kierownictwo, które zupełnie nie chce, choćby trochę pokazać się ze strony właściwej gospodarności. Kierownictwo, które zupełnie nie liczy się z opinią klientów.