Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Selgros

Treść opinii: Wczoraj postanowiłem po raz pierwszy udać się na zakupy do sklepu Selgros. Powód był prosty, chciałem kupić spodnie, męskie, najlepiej dżinsy w klasycznym kroju, czyli bez specjalnych udziwnień w postaci nadruków czy ozdobnych wisiorków. Parkowanie zajęło mi kilka ładnych minut. Chciałem postawić samochód pod zadaszeniem a to wymagało kluczenia i szukania miejsca. Kiedy wchodziłem moja uwagę zwróciły godziny otwierania sklepu, od 6.00 w dni robocze. Jest to ciekawa rzecz zwłaszcza dla osoby, której zdarza się jeździć w trasy. Przy wejściu poinformowałem Pracownicę, że jestem pierwszy raz i nie mam karty. Pani uprzejmie odpowiedziała, że generalnie to mogę wejść, jednak, jeżeli będę chciał zrobić zakupu to powinienem mieć kartę. Dowiedziałem się, co potrzebuję, aby otrzymać kartę klienta, czyli dokumenty, które są wymagane do jej założenia. Drugim sposobem jest wystawienie tymczasowej karty klienta. Uzgodniliśmy, że zobaczę jak wygląda sytuacja z artykułami, które mnie interesują i w razie potrzeby wrócę po tymczasową kartę. Po przejściu przez bramkę skierowałem się do stoiska z odzieżą męską. Spodni było dużo, jednak oznakowanie półek było zerowe, czyli nie było go wcale. Co mi po informacji, że mogę kupić tu spodni markowe, kiedy nie mogę znaleźć odpowiedniego rozmiaru. Kiedy po kilkunastu minutach odnalazłem parę spodni, która sprawiała wrażenie odpowiednich i przeszedłem do przymierzalni okazało się, że nie ma w niej lustra. Mili Państwo, jest fajna i niezwykle efektywna zasada w obsłudze klienta, „Nie przeszkadzać”. Spodnie ostatecznie, wstępnie wybrałem, było ich kilka par, więc jest duża szansa, że moja następna wizyta w sobotę zakończy się zakupem. Cały sklep robi pierwsze zachęcające wrażenie do zakupów.