Opinia użytkownika: Alicjak
Dotycząca firmy: Uniwersytet Łódzki
Treść opinii: Witam tym razem mojej ocenie poddałam placówkę publiczną jaką jest Uniwersytet Łódzki, a konkretnie pracowników sekretariatu Pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa dotyczy tego czy ktokolwiek inny poza władzami tej instytucji sprawuje nad pracownikami tej instytucji choćby w minimalnym stopniu jakąś kontrolę. Zdaję sobie doskonale sprawę z faktu, iż dla owych osób student jest traktowany niczym powietrze, ale to czego ja osobiście doświadczyłam przeszło chyba wszelkie granice. Po pierwsze wszelkie informacje jakie chce się tam uzyskać wymagają proszenia się i odczekania do momentu kiedy owa sekretarka zakończy wszelkie niecierpiące zwłoki sprawy takie jak rozmowa z bliskimi przez tel, palenie papierosa czy picie porannej kawy. A kiedy już wyjaśni się z jakim problemem przeszkadza się sekretarce to najczęściej otrzymuje się odpowiedz iż całe zamieszanie spowodowane jej tylko i wyłącznie z naszej winy a owa pani zapozna się ze sprawa jak znajdzie wolną chwilę miedzy być może paleniem kolejnego papierosa, które notabene jest zabronione na terenie całego budynku a parzeniem kawy. Mam nadzieje, że po takiej opinii zainteresuje się ktoś ową placówką w celu jej usprawnienia