Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Ze wzgledu na fakt, iz jest to najblizszy market jesli chodzi o moje miejsce zamieszkania dokonuje w nim tzw codziennych zakupow. Podstawowa sprawa ktora powatrza sie nagminnie jest fakt ze przy wejsciu niemal kazdy klient jest witany przez gromade panow, nazwijmy rzeczy po imieniu "pijaczkow" ktorzy za kazdym razem znajduja sie w stanie wskazujacym na dosc glebokie spozycie. Mimo wielu sygnalow w strone personelu o tym fakcie sytuacja nadal sie nie zmienia, co wiecej z rozmow ze znajomymi wiem ze jest to jeden z wazniejszych powodow dla ktorych spora czesc nie robi juz zakupow w tym markecie. Co do samego marketu: - ogolny nie lad na polkach, naszczescie w stopniu umiarkowanym - personel w paru przypadkach strasznie malo pomocny, na pytanie "gdzie mozna znalezc konkretny towar" udziela odpowiedzi typu "a gdzies tam" wskazujac mniej wiecej kierunek w ktorym nalezy sie udac w celu dolszych poszukiwan -w czesci z pieczywem (czesc samoobslugowa) brak osoby ktora pilnowala by chociaz "dorywczo" klientow ktorzy golymi rekoma wybieraja pieczywo chociaz w kilku miejscach znajduja sie specjalne foliowe rekawiczki do nakladania pieczywa oraz kosze do ktorych te rekawiczki nalezy wrzucic po ich uzyciu. Mysle ze zwykla kartka informujaca klientow o tym by nie nakladali pieczywa "golymi rekoma" na pewno zalatwila by ten problem chociaz w jakims stopniu. -przy kasach wieczne kolejki, irytujacy jest fakt iz w przypadku pomylki kasjera (do samej mozliwosci pomylki przez kasjera nie mam w ogole pretensji) ow kasjer musi wezwac osobe powiedzmy "kierownika dzialu kas" ktory posiada karte ktora pozwala np skasowac omylkowo skasowany towar, sam proces rozumiem ale dziwi mnie fakt iz karta znajduje sie chyba jedna na caly market, sytuacja zaczyna przerazac w chwili gdy udamy sie do tzw dyskontu z napojami, jest to osobny budynek w ktorym znajduja sie wszystkie wody mineralne, soki, napoje, alkohol itd (w samym kauflandzie nie kupimy nawet najmniejszej butelki z woda) tam tez problem z kolejkami przy kasie oraz sytuacja z problemem zwiazanym z karta, taki kierownik dzialu kas lub nawet inny pracownik (jedni doslownie biegna inni ida dosc leniwym krokiem, sam nie wiem co gorsze) wykonuja czynnosc ktora trwa 3 sekundy - wystornowanie danej pozycji na paragonie, lecz czas samego oczekiwania pozostawia naprawde wiele do zyczenia - czystosc tego marketu tez nie stoi na zbyt wysokim poziome - brak podrecznych koszykow, market posiada tylko wozki na zakupy ktore w wiekszosci skrzypia, posiadaja niesprawne kółka itd Gdyby nie fakt iz jest to najblizej polozony market nie robilbym tam zakupow tak czesto.