Opinia użytkownika: Ewa_168
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Po wejściu na salę sprzedażowa zobaczyłam, że sklep jest w trakcie zmiany aranżacji. Półki zostały w inny sposób poustawiane a niektóre były jeszcze puste. Pracownicy układali towar. Miałam zamiar kupić parę rzeczy . Stoisko z tłuszczami było pierwszym które mnie zirytowało. Nie wszystkich konsumentów stać na masło za 3,- zł a tańszego nie było. Również ceny przy poszczególnym asortymencie umieszczone jakoś chaotycznie i trudno się było zorientować jakie masło jest w jakiej cenie a do czytnika jest dość daleko żeby sprawdzić. Na stoisku z wyrobami piekarniczymi zamieniłam parę słów z panią blondynka, szczupła, średniego wzrostu, lat około trzydziestu. Zachęciła mnie ona do kupna pączków które w tym dniu miały atrakcyjną cenę. Do wyboru były pączki z trzema rodzajami nadzienia. Na stoisku wędliniarskim moje obserwacje dotyczyły przede wszystkim grubości plasterków oferowanych wędlin. Uważam że wędlina jest stanowczo za grubo plastrowana. Na szczęście na wyraźną moją prośbę pani ciemne włosy krótko ścięte, w średnim wieku bez żadnych problemów pokroiła mi wędliny na cienkie plasterki. Zauważyłam, że na tym stoisku krajalnice nie kroją automatycznie lecz muszą być popychane przez obsługę ręcznie i to chyba powoduje grubsze krojenie wędlin. (Mniejsze zmęczenie). Na tym zakończyłam zakupy i podeszłam do kasy. Było ich dość sporo czynnych tak że nie było kłopotów z długim czekaniem. Kasjerka zajrzała do mojego kosza sprawdzając czy jest pusty. Z uśmiechem mnie powitała i pożegnała.