Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Jedne z małych zakupów które ja nazywam przy okazji. I przy okazji też udaje mi się poczynić jakieś obserwacje z którymi jak myślę warto się podzielić publicznie, mając możliwości napisania swoich wniosków na portalu www.jakoscobsulugi.pl. Te dzisiejsze są następujące. Po pierwsze klientów jest umiarkowanie dużo, sklep jest przestrony, odległości między regałami pozwalają na spokojne przejechanie wózkiem lub przejście. Linia regałów jest podzielona na pół szerokim pionowym pasem komunikacyjnym gdzie przy dziale tekstylnym jest wyeksponowana odzież na tzw. ,, wysprzedaży”. W pierwszej części alejek tej vis - a-vis linii kas praktycznie w każdej jest ustawiony średni kosz na opakowania zbiorcze, po towarze który został wyłożony na półki. Nie wiem czy jest to stały element wystroju hali sprzedażowej czy akurat był to moment kiedy trwało dotowarowanie sklepu. Mam nadzieję że nie jest to pierwsza wersja moich przyprószeń bo bardzo zaburza to wizualną estetykę. Kilka w każdym palet jest zostawionych w niektórych alejkach(….) Na warzywach względny ład, aczkolwiek niektóre owoce/warzywa są nadpsute i zniszczone. Widzę pracownika który coś działa w skrzynkach oraz zauważam paletę na której w skrzynce leży popsuty towar który najprawdopodobniej został sprzątnięty i oddzielony jako przeznaczony na straty i wyłączony ze sprzedaży. Dużym plusem jest piekarnia, która działa w głębi hali sprzedażowej zapewnia duży procent świeżego, a jak trafi się akurat na odpowiedni moment zakończenia wypieku, to nawet gorącego pieczywa, które jest sukcesywnie produkowane w ciągu całego dnia funkcjonowania sklepu. Jego wybór i oryginalność smaków i rodzajów też zasługuje na pochwałę. Nie ma kolejek przy kasach, a niektóre kasjerki siedzą i czekają na podejście klienta. Panie obsługujące kasy są ubrane w białe koszulowe bluzki z krótkim rękawem, a na szyi mają firmowe ciemne apaszki. Gdy już po zapłacie za kilka produktów opuszczam halę sprzedażową, czekając na umówione spotkanie przysiadam na ławce z której mam widok na całą linię kasową. I tak jak napisałam powyżej, kilka kasjerek siedzi i najwyraźniej się nudzi. Zamiast wykorzystać wolną chwilę np. na ocenę porządku swojego stanowiska pracy i jego najbliższego otoczenia siedzą i prowadzą między sobą rozmowy. Do jednej z pań dwukrotnie podchodzi pracownik ochrony i też krótko o czymś debatują. Ponieważ dwie niedaleko od siebie położone kasy obsługują pracownicy niesłyszący o czym jest informacja nad ich stanowiskami kasowymi również między sobą ,,migają,,. Jedna z kasjerek ostentacyjnie żuje gumę i pije wprost z butelki. I choć fakt faktem, że w tym momencie nie ma przy kasie klientów, to takie postępowanie jest nie dopuszczalne ponieważ mimo wszystko jest w pracy a klienci a mogą być co najmniej zdziwieni takim nie kulturalnym zachowaniem pracownika który jest jak by nie patrzeć ,,wizytówką firmy,, dla której pracuje. Na koniec jeszcze jeden element który wpłynął na obniżenie mojej oceny a mianowicie brak gazetek reklamowych których jak dowiaduję się w punkcie obsługi klienta zabrakło.