Opinia użytkownika: Aneta_153
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Chciałabym przedstawic swoje uwagi odnośnie Tesco w G-ch przy ul. Łabędzkiej. Przyznaję, że po moich ostatnich wizytach nie mogę powiedziec nic dobrego na pewne działy marketu. Ogólnie zawsze lubiałam Tesco ze względu na w miarę konkurencyjne ceny. Jednak widzę, że market idzie trochę na "masówke". Konkretny przykład z datą powyżej tyczy się wędlin jak i również jego stoiska. Zaryzykowałam kupic ogonówkę, która wówczas była w promocji - choc nie ukrywam, że nie kupuję wędlin jak są w promocji, bo kto wie co tam w niej jest... No ale kupiłam. W domu jak ją powąchałam to myślałam, że zwymiotuję! Wędlina okropnie śmierdziała! Świeża to może i byla, bo panie kroiły dosyc na bieżąco, ale grubośc wędlin też pozostawia wiele do życzenia, ale zapach jakby coś było do tej wędliny wmieszane - jak dla mnie był to zapach krowiego łajna.... Coś okropnego, nawet szkoda było mi tego dac psom więc wylądowało w koszu. Stosiko z mięsem również pozostawia wiele do życzenia. Towar bardzo szybko się kończy, brzydko poukładany i mały wybór rodzaju mięs. Zawsze kolejka a przeważnie obsługuje tylko 1 osoba... Parę razy również zawiodłam się na dziale warzywa-owoce, gdzie brakowało towaru, albo pracownicy dokładali go nie zwarzając czy ktoś jest obok czy nie. Ostatnio odzwiedziłam Real w M1 i przyznaje, że bez porównania, czysto, bez kolejek przy wędlinach i mięsie, bardzo duży asortyment. Myślę, że kierownictwo powinno coś z tym zrobic w Tesco. Jak sytuacja się powtórzy to chyba "przerzucę" się na Real lub Carrefour...