Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Polferries
Treść opinii: Sztormy szalejące na Bałtyku spowodowały pogłoski o odwołaniu promów. Będąc w Szwecji nie miałem dostępu do informacji wprost. Wykonałem więc telefon do bazy promowej PŻB w Nynashamn. Miła pani powiedziała, że problem rzeczywiście istnieje i jest poważny, prom nie popłynie. Na pytanie o to, co PŻB na to, usłyszłem, że to siła wyższa. W tej sytuacji PŻB nie poczuwa się do pomocy w organizacji hoteli, a pasażerowie z rejsu czwartkowego wcale nie są automatycznie przesuwani na najbliższy rejs. Pomijam zapisy prawne umowy (warunków ogólnych), ale uważam, że przewoźnik powinien poczuwać się do gestu pomocy. Co najważniejsze pomoc taka sprawiłaby to, że klient czułby się z fimrą dobrze i chętnie do niej w przyszłości wrócił. Na dziś, mam dość PŻB. Ze Szwecji wróciłem zresztą promem Stena Line. Przecież PŻB nie wpadło na to, by w sobotę nadrobić stracony czas i promy stały w Gdańśku i Nynashamn zamiast kursując pomóc pasażerom trafić do domów.