Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Pinokio
Treść opinii: Polecam, jeśli ktoś lubi być traktowany jak intruz w lokalu. Zdarzyło mi się kiedyś usiąść w Pinokiu z przyjaciółką w celu zjedzenia obiadu. Weszłyśmy i usiadłyśmy przy stoliku, z nadzieją, że ktoś zaraz przyniesie nam Menu. Panie kelnerki kursowały obok nas wielokrotnie, jednak żadna się nami nie zainteresowała. Po 15 minutach zaczepiłyśmy jedną z nich, była jednak wyraźnie niezadowolona, że ktoś przerwał jej kolejny bezsensowny kurs wzdłuż lokalu. Po kilku minutach przyniosła nam to Menu i - dosłownie - rzuciła, z odległości jednego metra, menu na nasz stolik mówiąc "proszę", dokładnie tak, jak Pani w barze mlecznym w kultowym filmie "Miś" :) Zjadłyśmy obiad, bo byłyśmy głodne. Jednak niesmak po tej sytuacji pozostał, już nigdy tego miejsca nie odwiedziłyśmy.