Opinia użytkownika: Jarosław_140
Dotycząca firmy: Mix electronics
Treść opinii: Dzisiejszą wizytę w Mix Electronics w CH Marino przyszło mi złożyć odzianym w garnitur i krawat, z czego zadowolony nie byłem, bo jak pokazują liczne badania, człowiek dobrze wyglądający jest traktowany lepiej, więc obawiałem się "przekłamania" w jakości obsługi, jaka miała mnie tu spotkać. Odetchnąłem z ulgą, bo okazało się, że po wejściu do świetnie, nowocześnie i zachęcająco wyglądającego sklepu nie spotkało mnie NIC. Bo też i nic i nikt na mnie nie czekał.. Samotny młodzian wbity w firmową koszulę z jeszcze mocniej wbitym wzrokiem w monitor komputera ani myślał zauważyć, że sklep nie jest do końca pusty i że w dziale RTV facet w garniturze wodzi błędnie wzrokiem po odtwarzaczach CD, a na AGD starsza pani nie wiedzieć po co, co rusz to otwiera drzwiczki kolejnej lodówki.. Za chwilę się ożywiło, do młodziana dołączyło jeszcze dwóch, z czego jeden miał firmowy sweter, a drugi bardzo poważnie wyglądający plik faktur. Zaszumiało, zaszeleściło i tłumek się rozpłynął w czeluściach zaplecza, młodzian powrócił do wgapiania się w monitor, a starsza pani i facet w garniturze błądzili dalej.. W końcu kobieta zebrała się na odwagę i podeszła do przedstawiciela "1 miejsca za najlepszą jakość obsługi w branży RTV AGD za 2008 wg ocen na www.jakoscobslugi.pl", jak dumnie głosi gazetka reklamowa i zaczęła nieśmiało wyłuskiwać swój problem. Młodzian wprawdzie nawet na centymetr się nie podniósł ze swojego krzesła w obecności Klienta, w dodatku osoby starszej i kobiety, ale wspaniałomyślnie podniósł wzrok ponad monitor! Starsza pani chyba niewiele się dowiedziała, sądząc po przeczącym i trochę zdegustowanym ruchu głowy młodziana i strzępach zdań, jakie dosłyszałem, w stylu "..to nie my..to nie u nas.." Kiedy pani odeszła, przyszła kolej na mnie. Podszedłem, młodzian siedzi, zadaję pytanie o odtwarzacz CD dla dzieci (fakt, może trochę dziwne), młodzian robi oczy i pyta mało komunikatywnie, czy to taki, że niby bardziej kolotowy, plastikowy... (właśnie taki mam na myśli, szukając sprzętu przeznaczonego dla dzieci - myślę). "- Nie mamy." - słyszę (miałem okazję się o tym przekonać, strcząc samotnie przy półce z odtwarzaczami CD - myślę). I tyle. I już. Dowiedziałem się NIC. Chociaż nie, dowiedziałem się mniej więcej tyle, że dorównuję fachowością i jakością obsługi laureatowi "1 miejsca za najlepszą jakość obsługi w branży RTV AGD za 2008" (tyle, że wyglądam ciut lepiej w tym garniturze ;).