Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: PZU

Treść opinii: W styczniu tego roku zakupiliśmy samochód marki Volkswagen Golf III, trzynastoletni. Ubezpieczenie OC tegoż samochodu miało być ważne jeszcze przez miesiąc. Należało zatem wybrać ubezpieczyciela na następny rok. Poprzedni właściciel zdecydował się na firmę PTU, gdyż jego zdaniem firma miała najkorzystniejsze warunki na rynku, ale że warunki dla każdego klienta są inne musieliśmy zweryfikować te informacje i przejrzeć wszystkie oferty na rynku. Jako, że PZU jest największą i najstarszą firmą w Polsce, którą otrzymaliśmy w spuściźnie po rodzicach, pierwsze kroki poczyniliśmy właśnie tam. Najpierw weszłam na stronę PZU, gdzie znalazłam interesujący mnie link pod hasłem: Oblicz składkę OC i AC. Kliknąwszy otworzyła się strona z danymi. W celu obliczenia składki należy podać wszystkie niezbędne dane, tj.: przebieg pojazdu, marka i wiek pojazdu, itd. Czytam dalej i już wiem, że spełniam warunki do spisania umowy, ale muszę się udać do placówki gdyż wiek mojego pojazdu przekracza 10 lat. Mimo to robię symulację, gdyż nadal chcę wiedzieć ile wyniosła by mnie składka ubezpieczenia. Buntuję się, bo trzeba się sporo naklikać, aby przejść przez kolejne okna. Okazuje się, że w podanych wariantach nie ma Marki samochodu starszej niż Volkswagen Golf V. Hmm… niczego się nie dowiedziałam. Po dodzwonieniu się do firmy, konsultant, zresztą bardzo uprzejmy, po otrzymaniu wszystkich danych oblicza stawkę. Okazuje się, że za zaufanie do firmy, która przecież jest tyle lat na rynku, trzeba słono płacić, gdyż firmy o wiele młodsze na rynku oferują znacznie lepsze warunki. Takich dawnych monopolistów jest jeszcze kilka w Polsce, z którymi klientom trudno się rozstać, np. TPSA, PKP S.A., ale myślę, że jest to temat do odrębnych rozważań..