Opinia użytkownika: AwB
Dotycząca firmy: Mix electronics
Treść opinii: Podczas dzisiejszego pobytu w sklepie MIX ELECTRONICS Chciałem sprawdzić jak sprzedawcy znaja się na swojej pracy. Po wejściu do sklepu czekałem około 10 minut zanim jeden ze sprzedawców podszedł do mnie i spytał sie " W czym mogę pomóc?". Wszyscy co pracują w handlu wiedzą iż taki sformułowanie nie jest zbyt trafne w ustach sprzedawcy gdyż niektórzy klienci mogą na samym wstępie poczuć sie gorsi gdyż pomaga sie osobą które nie potrafią sobie same poradzić np. osobie niewidomej w przejściu przez ulice a nie klientowi który chce zakupić w tym przypadku telewizor. Jeżeli chodzi o wygląd sprzedawcy to koszulka była z logiem sklepu bez zarzutu, lecz po chwili zorientowałem się iż sprzedawca chodzi w podartych jensach takie połączenie nie pasuje do siebie. W głosie konsultanta można było wyczuć niezadowolenie z tego że tak długo rozglądam sie po regałach z telewizorami. Byłem zainteresowany telewizorem firmy Samsung typu LED, osobiście sam posiadam taki model wiec mogłem spokojnie rozmawiać na tematy związane z technologią użytkową sprzętu. Zadałem sprzedawcy pytanie odnośnie MPEG-4 na jakiej zasadzie działa i po co w ogóle w telewizorze taka funkcja. Z tym pytanie sprzedawca nie miał problemów odpowiedział odrazu w dosyć wyczerpujący sposób. Natomiast podczas pytania odnośnie poboru prądu podczas pracy oraz na stend-by sprzedawca musiał zasięgnąć informacji u "kolegi" z pracy, niestety on też nie wiedział. Poprosiłem konsultanta a sprawdzenie w instrukcji gdyż chciałbym wiedzieć ile pobiera prądu aby nastawić sie w jakim stopniu wzrośnie mój rachunek za energie. Sprzedawca wyglądał coraz bardziej poddenerwowany. Po kolejnych 10 minutach sprzedawca wrócił z zaplecza i instrukcja obsługi po odszukaniu odpowiedniego rozdziału dostałem informacje na którą czekałem. W końcu powiedziałem, że jestem zdecydowany i chce zakupić telewizor na co sprzedawca uśmiechnął się i już z radością w głosie zaczął proponować dokupienie stolika pod telewizor o wartości 1000 złotych. Po mojej negatywnej odpowiedzi na zakup stolika konsultant usilnie próbował namówić mnie na zakup listwy antyprzepięciowej kabla HDMI oraz środków do czyszczenia matrycy i odbudowy, chyba nie był zorientowany iż w zestawie telewizor posiada ściereczkę którą należy czyścić telewizora aby nie rysować obudowy. Do finalizacji transakcji oczywiście nie doszło gdyż chciałem zakupić telewizor na raty i umówiłem sie z sprzedawcą na kolejny dzień.