Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Już po wejściu do sklepu dziwnie się poczułem, bo ochroniarz zmierzył mnie wzrokiem i chodził za mna jak cień, przy okazji mierząc wzrokiem wszystkich klientów. Widać było, że nie chodzi za tymi klientami, których zna, ale w stosunku do nowych jego zachowanie nie było miłe. Oferty promocyjne były bardzo widoczne, dlatego zatrzymałem się przy owocach i dokonałem tam zakupu. Niestety ze stanem podłogi było już gorzej, a do soków i napoi się nie dopchałem, bo pracownik sklepu właśnie rozpakowywał duże butelki kubusiów, no i nie było dojścia. Zapytany o położenie makaronów skierował mnie w tamtą (!) stronę wskazując ręką i tam poszukać sobie. W kasie musiałem czekać, bo pani akurat wyszła i widząc mnie przy kasie prosiła, żebym chwilę poczekał, więc czekałem. Zwrotów grzecznościowych nie było, a pani kasjerka (nr 003) badzo szybko zajęła się obsługą nowego klienta.