Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: New Yorker
Treść opinii: Kupiłam bluzkę i dwie pary spodni. Stanęłam w kolejce do kasy. Przede mną były trzy osoby. Czekałam około czterech minut. O dziwo pan, który obsługiwał kasę mnie nie przywitał, tylko z groźną miną wyciągnął rękę w kierunku ubrań i pokazał gestem, bym mu je dała. Położyłam i nawet się przestraszyłam, że zaraz na mnie nakrzyczy albo coś powie nieprzyjemnego. Zupełnie na mnie nie patrzył. Podał co prawda kwotę do zapłaty i nie miał problemów z obsługą karty. Poskładał też ubrania i zapakował do torby nie wręczając mi jej, tylko kładąc na ladzie. Nie pożegnał się mimo mojego "Do widzenia". Kompetencje to może i ma, ale kontaktu z klientami żadnego.