Opinia użytkownika: Anna_1050
Dotycząca firmy: Stefan
Treść opinii: Udałam się do sklepu odzieżowego Stefan z zamiarem zakupu płaszcza zimowego. otoczenie sklepu czyste, logo widoczne z daleka, okna w witrynach czyste, ciekawe prezentacje kolekcji, zachęcające przechodniów do odwiedzenia tego sklepu. Na drzwiach widoczne godziny otwarcia. Po wejściu do środka zauważyłam ład i porządek panujący w sklepie, podłoga czysta, odpowiednie oświetlenie, towar ułozony lub powieszony na wieszakach, bardzo dobry dostęp do oferowanych produktów. po wejsciu do sklepu udalam sie w kierunku działu, gdzie wisiały płaszcze. po ok 2 minutach podeszla do mnie pracownica, kobieta w średnim wieku ok 45-50 lat, sredniego wzrostu ok 168 cm, włosy blond spięte w kok, w okularach powiedziala dzień dobry i zapytała w czym może pomóc. powiedziałam, ze interesuje mnie płaszcz zimowy. Zapytała, czy mam jakieś specjalne preferencje co do koloru, kroju szycia, materiału, czy to ma być płaszcz na specjalne okazje, czy do codziennego uzytku. Po rozpoznaniu moich potrzeb i oczekiwań i głośnym podsumowaniu uzyskanych ode mnie informacji pracownica sklepu zaprezentowała mi 4 wzory zimowego płaszcza. zachęciła do przymierzenia kazdego z nich. Podczas przymierzania pytała o moje odczucia, pytała czy podać jakieś dodatki do danego płaszcza/ apaszka, szal, pasek, torebka/. Bardzo żywo uczestniczyła w procesie przymierzania płaszczy, pytała, czy może podać jakiś inny wzór, kolor- widać, że pracownikowi sklepu bardzo zależało na zadowoleniu klienta i sprostaniu jego wymaganiom oraz na sprzedaniu towaru z aktualnej kolekcji. pracownik miły, uprzejmy, zaangażowany, posiadający wysoką kulturę osobistą. Profesjonalizm, indywidualne podejście do klienta. Bardzo przyjemnie dokonywało się zakupów w tym sklepie. Indywidualne podejście do klienta, prawidłowe rozpoznanie jego potrzeb i dopasowanie produktu sprawiło, że czułam się w tym sklepie wyjatkowo i byłam ważnym klientem, ktory został obslużony zgodnie z przyjetymi standardami. Po wybraniu okreslonego fasonu plaszcza pracownik zaprowadzil mnie do kasy, gdzie została sfinalizowana transakcja, następnie plaszcz został zapakowany i zostałam miło pozegnana oraz zaproszona do ponownego odwiedzenia sklepu.