Opinia użytkownika: Paulina_268
Dotycząca firmy: LIDL
Treść opinii: Po pracy udałam się na zakupy. Parking przed supermarketem był dość pełny. Weszłam do sklepu na początek czuć tam od razu zapach świeżo pieczonego chleba. Na pierwszy rzut oka wydaje się że jest czysto, przychadzając się alejkami mozna dostrzec niedoskanałości np. rozsypane białe barszcze na półkach. Nagle słychać w sklepie dzwonek który sygnalizuje że któraś z Pań ma przyjść do kasy bo jest duża kolejka, efektów nie widać nikt nie przychodzi, nagle słychać krzyk na całym sklepie "czy ktoś tu w końcu przyjdzie dzwonka nie słyszycie" jedna z Pań rozkładająca towar odrywa się od pracy i idzie w kierunku kasy, komentując całe zajście półgłosem. Panie udbane w stroje firmowe. Na koniec zakupów stojąc przy kasie z kolejce, jedna z Pań przy kasie krzyczy do drugiej czy ma drobne bo jej się już kończą i taki krzycząc djalog trawa między nimi aż do mojego wyjścia.