Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Małe Tesco w Mielcu to miejsce, które dość często odwiedzam, choć nie do końca wiem dlaczego. Ceny nie zawsze są niskie, znaczy się nie wszystkich produktów, np. denaturat 100% niż w małym osiedlowym sklepiku. Stoisko z pieczywem woła o pomstę do nieba. Drożdżówki wyglądają tak, że nie wiem czy jak bym przymierał głodem nie wolałbym jeść trawy. Do tanich nie należą, mała drożdżówka z serem 1,59zł, tyle trzeba zapłacić za dwa razy większą w przyzakładowym sklepiku. Moim zdaniem coś tu jest nie tak. Hasło reklamowe „kupuj taniej w Tesco” ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Jasne, że nie jest powiedziane kupuj taniej w Tesco niż w jakimś dyskoncie. No ale taniej w Tesco niż gdzie indziej dotyczy chyba tylko porównania ze stacjami paliw. Do tego wszystkiego ostatnio mam fart trafiać na Panią na kasie, która za każdym razem wygląda jakby siedziała tam za karę. Ja rozumiem, że nie jest to miejsce pracy z jej marzeń, ma pewnie większe ambicje. No ale skoro już się znalazła tu a nie gdzie indziej to powinna się trochę postarać. Zwykle ma taką minę, że ja na miejscu rodziców nie przychodziłby z dziećmi na zakupy troszcząc się o to żeby nie miały jakiejś traumy spowodowanej widokiem tej Pani. Wczoraj jak jakiś Pan zapytał się czy są arbuzy to go szyderczo wykpiła. Tego to już zupełnie nie rozumiem.