Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bazylia
Treść opinii: W popularnym barze dla studentów "Bazylia" tuż przy Uniwersytecie Wrocławskim byłem po raz pierwszy. Od kolegi słyszałem bardzo pochlebne opinie na temat serwowanego tam jedzenia oraz cen. Z chęcią wobec tego wybraliśmy się, gdy tylko zawitałem do Wrocławia. Bar charakteryzował się bardzo dobrą lokalizacją, nie było tłumów mimo że spędziliśmy tam czas w porze obiadowej. Być może w roku akademickim bar cieszy się większym zainteresowaniem. Być może nawet jest zbyt ciasno? Wnętrze placówki było bardzo schludne, w jasnych tonacjach, czyste. Jak na bar studencki ponad standard. Bez trudu odnalazłem menu, które było zawieszone na było na kilkumetrowej tablicy na ścianie. Ceny przyzwoite (ok. 10zł za danie), choć charakteryzowały się zabawnymi końcówkami składającymi się z wszelkich liczb naturalnych (wszyscy chyba już przywykli do końcówki 9 lub 0, ale bary mleczne mają swoją specyfikę...). Jednak uwagę moją przykuła technika obsługiwania klienta. Najpierw kolejka do kasy, gdzie zbiera się zamówienie. Potem do kucharzy, którzy nakładają zamówione potrawy. Dwie kolejki, ale sprawnie obsługiwane. O kelnerze i pozostawieniu brudnych talerzy na stoliku nie było jednak mowy. Ale ok. Wszystko jest wszak wliczone w niską cenę. Jednak w niską cenę nie godziłem się wliczyć jakości obsługi klienta w kasie. Klient przede mną namyślał się kilka sekund nad wyborem obiadu. Kasjerka zanotowała bez reakcji, bez słowa. Po czym klient poprosił o pepsi. Kasjerka z grymasem na twarzy odwróciła się na krześle i bez wstawania sięgnęła do lodówki po tonic schweppers. Klient powiedział raz jeszcze, być może wyraźniej: prosiłem o pepsi. Kasjerka znów z grymasem twarzy odwróciła się i przy podawaniu napoju odrzekła: "jak się jest głodnym, to się nie ma siły mówić"... Moje zamówienie zostało obsłużone także bez grzeczności, ale nie otrzymałem tak siarczystego komentarza. Jednak postrzeganie placówki spadło nagle. Reasumując mimo że entre było bardzo pozytywne, traktowanie klienta i brak kelnera sprawiło, że nie jest to miejsce, gdzie będę wracał pamięcią z przyjemnością. P.S. Obiad bardzo smaczny, duża porcja, niska cena. Cóż, skoro nie to zostaje w pamięci?