Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Pojechałam na stację BP, ponieważ potrzebowałam zatankować samochód. Na stacji było wyjątkowo dużo klientów, samochody czekały w kolejce, nawet do tankowania benzyny. Na stacji panował porządek. Zaparkowałam samochód przy stanowisku z LPG i zadzwoniłam po pracownika. Czekałam 2 minuty. Przyszedł pan, podchodząc powiedział „Dzień dobry”. Zanim zaczął tankować mój samochód zapytał „Ile?”. Kiedy zbiornik już został napełniony poszłam zapłacić za paliwo. W sklepie było czysto – czysta podłoga, czyste szyby. Na pólkach towary ładnie, równo ułożone. Etykietki z cenami przyporządkowane do produktów. Na stoisku z promocją Paybacka (nowego programu lojalnościowego) leżał tylko jeden katalog. Nie było tam też żadnych informacji na temat programu. Zabrałam katalog i poszłam w stronę kas. Trzy kasy były czynne i przy wszystkich byli obsługiwani klienci. Pani obsługująca w części restauracyjnej ze znudzoną miną opierała się o ladę. Po chwili podeszłam do kasy, pani powitała mnie słowami „Dzień dobry”. Podałam jej numer dystrybutora, kartę Payback i kartę kredytową. Powiedziałam, że będę chciała odebrać nagrodę. Pani odpowiedziała, że to za chwilę. Skasowała mnie i spytała, jaką nagrodę chcę odebrać. Pokazałam w katalogu. Pani powiedziała, że musi sprawdzić i odeszła. Wróciła, powiedziała, że tego przedmiotu aktualnie nie ma. Zapytałam, kiedy w takim razie będą. Odpowiedziała, że dostawa będzie w czwartek. Po czym odwróciła się i odeszła bez pożegnania.