Opinia użytkownika: sylla
Dotycząca firmy: Dworzec Zachodni Warszawa
Treść opinii: W piątek po pracy jak zwykle wracałam do domu pociągiem KM z Dworca Zachodniego. Obserwowałam dwóch obcokrajowców, którzy miotali się między peronami i popatrzyłam na Zachodni ich oczami. Oto co zobaczyłam: 1. Brak czytelnych i widocznych oznaczeń i kierunkowskazów. 2. Brak zegarów. 3. Brak czytelnych rozkładów jazdy. 4. Jedna kasa obsługująca KM - w piątek dzieją się tam dantejskie sceny. 5. Kasjer informacji nie udziela... 6. Megafonów na zewnątrz prawie nie słychać. 7. Brak wyświetlanej informacji na temat przyjeżdżających pociągów na peronach! Któregoś dnia mój pociąg odjeżdżał z innego peronu i fakt, iż na niego zdążyłam zawdzięczam jedynie dobremu wzrokowi, który umożliwił mi przeczytanie stacji docelowej na czole wagonu. Niby stolica, a na Zachodnim czuję się jak za przeproszeniem w Pcimiu Dolnym. XXI wiek zapomniał o tym dworcu. Wstyd, brud i ubóstwo. Wstydzę się za moje miasto.