Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Dzisiaj przed południem robiłam niewielkie zakupy w hipermarkecie Kaufland. Do sklepu przyjechałam rowerem. Blisko wejścia są miejsca do zaparkowania rowerów. Parking przy sklepie jest dość przestronny, były na nim również wolne miejsca dla samochodów. Po placu było rozrzuconych trochę papierków, puszek i butelek. Kosze na śmieci były pełne, ale nie przepełnione. Koło koszy nie było rozrzuconych niedopałków. Szyldy i banery były czyste, bez śladów zacieków z deszczu. Szyby w drzwiach wejściowych były również czyste. Miejsce na ogłoszenia klientów utrzymane było w porządku, ogłoszenia wisiały równo, czyste kartki na ogłoszenia były równo poskładane. Ankiety (na temat sklepu) do wypełniania również leżały przygotowane. Do punktu obsługi klienta czekały w kolejce dwie osoby. Pani w punkcie obsługi klienta przywitała mnie słowami „Dzień dobry”. Zostawiłam do przechowania moją torbę. Torba została włożona do półeczki, nie postawiona na ziemi. Na sali sprzedażowej panował porządek. Podłoga była czysta, bez plam i nie leżały na niej żadne papierki itp. Niektóre świetlówki nie świeciły się (przeciętnie 1 – 2 w rzędzie). Półki były czyste, dobrze zatowarowane. Produkty były w opakowaniach nieporozrywanych, odwrócone frontem do klienta. Również produkty promocyjne, ustawione w koszach na środku alei były ułożone równo. Na dziale napoje, pieczywo, artykuły sypkie i kosmetyki trwało jeszcze dokładanie towaru. Palety z towarem były dosunięte do półek, nie blokowały przejścia. Na terenie sali sprzedażowej stały również kosze na kartony i folię – również były ustawione w taki sposób, aby nie blokowały przejścia. Jedna paleta była wystawiona na środku głównej alei, na wysokości działu kosmetyki. Chciałam kupić czekoladki na stoisku z artykułami na wagę. Stoisko to jest obsługiwane przez pracowników z działu piekarnia i musiałam czekać prawie pięć minut na pracownika. Pani przyszła dopiero, kiedy przy stoisku czekały już trzy osoby. Nie przywitała nas w żaden sposób, poczekała aż sama powiem co chcę, zważyła i podała mi również bez słowa. Obsługa przy kasie odbyła się bardzo sprawnie. Do kas były były krótkie kolejki – 1 – 2 osoby. Pani przy kasie przywitała mnie słowami dzień dobry. Kiedy płaciłam zapytała, czy nie mam może końcówki drobnymi. Kiedy kończyła mnie obsługiwać powiedziała „Dziękuję”. Do punktu obsługi klienta nie było tym razem w ogóle kolejki. Pani bez słowa odebrała mi numerek i podała torbę.