Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: A-petit
Treść opinii: Dwa oszklone regały a pośrodku krótka lada na której stoi kasa. Sprzedawca młoda dziewczyna z nonszalancką miną podaje kajzerki klientce przede mną. Gdy już chcę prosić o upatrzone kulki serowe podchodzi i staje za mną ,,sąsiadka” ze sklepu obok i zdaje prywatną relację o ich jak domniemam wspólnej znajomej. Zasłuchana i Zainteresowana wieściami pracownica nie skupia się na tym co do Niej mówię. Trzy razy muszę powtarzać o co proszę i w jakiej ilości. W tym czasie moją uwagę zwraca najniższa półka w prawej gablocie. Jest pusta a wokół metalowych zawiasów które mocują szybę jest wyraźny otok zaschniętego czarnego brudu. Bez słowa towar zostaje zapakowany i położony na blacie. Płacę podaną kwotę, biorę torebkę i odchodzę w kierunku stacji metra.