Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PSS Społem
Treść opinii: Już na samym początku zakupów było źle. Stare wózki zakupowe i terakota z drobnych wysokich kwadracików powodowały głośny, nieznośny turkot podczas jazdy. Na półkach panował względny porządek. Bogaty asortyment wędlin i serów na wyodrębnionym stoisku. Pracownicy głośnio się komunikowali między sobą. Byłam świadkiem jak pani z hali sprzedażowej prosi tę stojącą na stoisku mięsnym by poszukała lezącej gdzieś na sklepie kiełbasy gdyż otrzymała taką informację o klientki. Nie czekając na dalszy rozwój wypadków poszłam w kierunku regału chłodniczego z nabiałem. Vis- a-vis niego miej więcej pośrodku stał kosz z towarem oznaczonym jako 2 w cenie 1. Znajdował się tam m.in. zestaw dwóch mlecznych deserów Bakomy które były rozpuszczone, pomijając fakt że tuż przed terminem przydatności do spożycia. Poważnie wątpię czy naddawał się on jeszcze do zjedzenia, bo przecież wyroby mleczne zawsze powinny stać w lodówce. Wracając jednak do asortymentu widać wyraźne braki w punkcie sałatkowym, zarówno tych pakowanych jak i sprzedawanych na wagę jest niewiele. Ceny większości oferowanych artykułów zdecydowanie wysokie Choć nie wszystkie kasy są otwarte kolejek ni ma. Panie ubrane są w mało estetyczne czerwone fartuch, nie mają przypiętych identyfikatorów. Nad kasami wisi informacja iż płatności kartą są przyjmowane od kwoty 20 zł co zawsze budzi moje wątpliwości czy tak praktyka jest zgodna z prawem handlowym. I choć niby wszystko było w jako takim porządku sklep nie wywarł na mnie pozytywnego wrażenia. Czasami tak bywa że jakieś miejsce nas podświadomie irytuje czy to poprzez niewłaściwą jego aranżację czy zachowanie/wygląd personelu lub oba te elementy razem, i tak chyba było w moim przypadku.