Opinia użytkownika: Iwona_119
Dotycząca firmy: EURO-NET
Treść opinii: W godzinach popołudniowych wybrałam się do sklepu z 3-letnim dzieckiem po zakup lodówki, w sklepie warunki nie bardzo sprzyjające, bo bardzo gorąco i duszno, co męczy nie tylko małe dzieci, ale i dorosłych- po zachowaniu personelu twierdzę, że również tym zmęczona jest obsługa. Dwie panie siedziały w miejscach 'sprzedaż ratalna' i jak się spytałam czy mogę zakupić pralkę za gotówkę, powiedziała, że nie tutaj, więc poszłam w tzw. między półki.. W celu poznania cen i typów pralek musiałam spędzić w sklepie parę minut, oczywiście, nikt by na mnie nie zwrócił uwagi, gdyby nie moje dziecko, które zaczęło dotykać wystawione pralki, to było chyba za dużo dla personelu, gdyż wówczas pojawiła się pani E. P., która zaczęła zwracać uwagę mojemu dziecku, by nic nie dotykał, nie zainteresowała się jednak czy może w czymś mi pomóc, sama poprosiłam o zakup pralki, pani w międzyczasie cały czas strofowała moje dziecko, że maluch w końcu się po dziecięcemu położył na podłogę i zaczął płakać, pani dała mi radę: 'niech Pani go tu zostawi, przecież nikt go nie zabierze', uspokajała dziecko' czy potrafisz płakać głosniej, mnie już głowa boli, nic niesłyszę jak płaczesz.. itp... powiem celowo nie zwracałam uwagi, bo zazwyczaj przechodzę obojętnie do rad wychowawczych obcych mi sfrustrowanych życiem osób, a uspokajanie dzieci w stylu ' czy możesz jeszcze głośniej?' na pewno na dziecko nie działa.. w końcu doszło do zakupu - prawie, pani przedstawiła mi opcję z gwarancja 5 letnia, po czym spytałam czy to znaczy, że zdecydowałam sie na awaryjny sprzęt, skoro radzi mi przedłużenie gwarancji, pani powiedziała, że tak, że pralki Amica są awaryjne, więc poleciła mi inne droższe pralki. zdecydowałam się więc na pralkę Indesit za 999 zł, bo do takiej ceny tylko byłam przygotowana, zapytałam się o cenę ransportu, pani powiedziała do 50 zł, i dodała opcję montażu, spytałam się ile to będzie kosztowało, pani powiedziała, że wtedy będzie 69 zł, i dodała możliwośc wywozu starej pralki, zapytałam się w takim razie o koszt, pani powiedziała , że wyniesie to niecałe 80 zł, więc poprosiłam tylko o transport z montażem i zapłaciłam za to 103 zł, pani nie informowała, że mówi o cenach cząstkowych,( w tym pakiecie CHYBA 'ZAOSZCZĘDZIŁAM' na transporcie - policzono mi 35 zł) ..w moim przekonaniu i odbiorze tej rozmowy byłam pewna, że rozumiem koszt całkowity usług, no ale tu rozumiem, może ja źle to zrozumiałam.. najbardziej mnie zniesmaczyło podejście do dziecka i ostatnie zdanie pani E. P., która powiedziała do dziecka 'to teraz możesz sobie już iść do domu', cała rozmowa była w tonie irytacji i złośliwości niestety ze strony sprzedawczyni. Sklep zdecydowanie nieprzyjazny rodzinom z dziećmi... poza tym gdy ktoś zadał jakieś pytanie pani E. w międzyczasie zrobiła taką minę jakby obrażono królową angielską..