Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: INGLOT
Treść opinii: W moje imieniny :) zaglądnęłam do Inglota w Galerii Piastów w Legnicy z zamiarem potestowania sobie pigmentów - sypkich cieni o bardzo wysokiej koncentracji. Produkt niby na oko fajnie wygląda, dość szeroki asortyment kolorów, cena chyba około 21 zł za słoiczek dość spory, mniej więcej 5-8 ml. Weszłam do sklepu, ekspedientka zajmowała si danej chwili dwoma paniami wybierającymi podkłady do twarzy. Kiedy dokonały zakupu i wyszły, zapytałam o wypatrzony przeze mnie produkt. - Musze przyznać, że to najtrwalsze cienie do oczu w tym salonie. - powiedziała sprzedawczyni, okazując mi zainteresowanie. - Proszę mi powiedzieć, jak one się mają do pigmentów Mac'a. - spytałam, chcąc sprawdzić czy ekspedientka orientuje się tez w innych firmach. Po moich słowach zrobiła mi krótki wykładzik na temat sypkich cieni do powiek, jak należy je stosować i w jakich ilościach nakładać, żeby uwydatnić ich plusy. Spodobało mi się. Z tego względu, że interesuję się makijażem i wszystkim co z tym związane (oczywiście amatorsko, na własne potrzeby), podpytałam jeszcze o podkłady. Pani poleciła mi podkład do cery suchej, takiej jak moja a widząc moje wahania, zaproponowała, żebym przyszła kiedyś bez makijażu a ona zaaplikuje mi własnoręcznie to na twarz. Normalnie, aż się che przychodzić do takiego sklepu. Schludność, czystość, uśmiech. Z doświadczenia wiem, że to na ludzi działa nawet bardzo. Jestem zadowolona. P.S. Słyszałam od znajomych, że w tym Inglocie wciskają przeterminowane błyszczyki do ust. Musze to sprawdzić jeszcze ;)