Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Czekoladziarnia AMOR
Treść opinii: W Amorze umówiłam się ze znajomymi. Wnętrze lokalu już od progu zachęca do tego, by zapaść się w miękki fotel i rozkoszować słodkościami z karty. Dominują ciepłe kolory, dyskretne światło. Moją uwagę zwróciła fajnie urządzona toaleta, duży plus za stojący na umywalce krem do rąk. Twarda i złej jakości woda w warszawskich kranach powoduje, że są tacy, dla których taki krem to wybawienie, a nie zawsze ma się go w torebce. Zamówiłam małą czekoladę na gorąco z chilli. Dostałam małą filiżankę bardzo gęstej, wytrawnej czekolady. Dodatkowo, postawiono przede mną sos tabasco, na wypadek gdybym zechciała napój podostrzyć. Jestem amatorem wytrawnej kuchni i ostrych przypraw, ale nie było takiej potrzeby. Czekolada z chilli naprawdę jest chilli, ostra jak piekło :). Poprzestałam na czekoladzie, natomiast z deklaracji znajomych wynikało, że serwowane ciasta również zasługują na uznanie. Ceny do przyjęcia, obsługa - bez większych zastrzeżeń. Zamówienia zostały przyjęte szybko, na realizację nie musieliśmy czekać długo. Dobra czekolada, fajne miejsce. Jedyna "niedogodność" - lokal jest zorientowany na rodziców z dziećmi. Z tego względu klienci bez dzieci muszą zaakceptować krzyki, hałasy, bieganinę, etc., które nieco przeszkadzają w komfortowej rozmowie. Generalnie jednak jestem zwolennikiem inicjatyw, które zmierzają do towrzenia miejsc spotkań przyjaznych dla dorosłych z dziećmi, w związku z czym nawet jeżeli odrobinę na to narzekam, jednocześnie w pełni akceptuję ten stan rzeczy.