Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Mniej więcej rok temu miałem wypadek samochodowy samochód sprawcy był ubezpieczony właśnie w PZU. Schody zaczeły się już przy ogledzinach samochodu przez tzw. rzeczoznawcę który wycenił samochód na 30% wartości, zwracając mu uwagę na poszczególne elementy samochodu np. światła, że fabrycznie są zamontowane tzw soczewkowe ów rzeczoznawca stwierdził, iż będzie je liczył jako zwykłe a po okazaniu mu specjalnych papierów od diagnostów itp, że soczewkowe światła sa lepsze dopiero wtedy je zaliczy. Lepiej było juz z wyznaczeniem komisji lekarskiej juz po 3 tygodniach miałem wyznaczony termin, niestety nie dotarłem na nią z przyczyn niezaleznych, miał zostać wyznaczony mi 2 termin, po miesiącu dostaje telefon, że nie stawiłem się na kolejna komisję, usłyszałem, że wysłali list polecony o terminie a ja takiego listu nie otrzymałem, kobieta przez telefon była wręcz arogancka. Nastepny trzeci termin wyznaczylismy przez telefon. Lekarze na komisji byli bardzo mili i niesamowicie szybko mnie przebadali. Decyzja jaką dostałem była dla mnie szokiem. Batalia o odszkodowanie trwa do dziś... Pzu nie jest tanią firmą ubezpieczeniową przy wystawianiu polis są niesamowicie mili i koloryzują ofertę.