Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Ocena dotyczy obsługi klienta przez telefoniczne biuro obsługi klienta PZU. Zadzwoniłem w sprawie ubezpieczenia majątkowego mieszkania w piątek o godzinie 14:51. Na początek powitał mnie automat po polsku i po angielsku, po 3 kolejnych krokach (wybieranie tonowe odpowiedniego działu) połączono mnie z panią Agnieszką. Na połączenie w sumie musiałem czekać 1 minutę i 30 sekund, nie był to dla mnie uciążliwy lub zbyt długi czas. Pani Agnieszka (nazwiska nie zrozumiałem) przywitała mnie przyjaznym głosem, mówiła jednak nieco niewyraźnie i dlatego nie zrozumiałem wypowiedzianego nazwiska. Przy powitaniu użyła sformułowania: „Dzień dobry Panu, czym mogę pomóc?” Moje pytania dotyczyły ubezpieczenia majątkowego mieszkania wraz z ruchomościami wewnątrz. Pani Agnieszka wyczerpująco odpowiadała na wszystkie moje pytania. W ciągu 6 minut rozmowy uzyskałem niezbędne informacje. Na koniec rozmowy Pani Agnieszka zaproponowała umówienie spotkania w mojej miejscowości w dogodnym dla mnie terminie w celu ewentualnego podpisania umowy. Odpowiedziałem, że: „jeszcze muszę przemyśleć tę decyzję oraz rozejrzeć się wśród ofert innych ubezpieczycieli”. Pani Agnieszka chwaląc swoją firmę przedstawiła propozycję łączenia promocji i przez to uzyskanie „zdecydowanie lepszych warunków niż u konkurencji” – aktywnie promowała sprzedaż. Na koniec rozmowy spytała: „czy w czymś jeszcze może pomóc?”, gdy odpowiedziałem: „nie, dziękuję bardzo za rozmowę”. Pani Agnieszka pożegnała się słowami: „Dziękuję Panu bardzo za rozmowę. Do widzenia.” Zakończyłem rozmowę o godzinie 14:59. Jedyne zastrzeżenia z rozmowy to niewyraźny głos Pani Agnieszki oraz miejscami zbyt „rozluźniający” ton głosu, przez co rozmowa dotycząca majątku dość dużej wartości odbywała się w zbyt błahej atmosferze. Nie mam zastrzeżeń do kompetencji i wiedzy merytorycznej mojej rozmówczyni.