Opinia użytkownika: Marcin_564
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: W punkcie pzu przy ul wolności 17 po wejściu do punktu od razu rzucają się w oczy strasznie brudne ściany kolor biały zamienił się miejscami w szary a gdzieniegdzie w żółty . Na zstępna rzecz jaka mnie zszokowała to piasek na stole i zużyte kubki jedno razowe normalny szok po podejściu do biurka obsługi klienta nie zostałem poproszony o to żebym usiadł jak w innym punkcie . Od razu przeszedłem do sprawdzania wiedzy personelu na temat OFE tu następna niespodzianka pani która mnie obsługiwała zaskoczyła mnie dość niską wiedzą na temat OFE po prostu odczułem niechęci żeby mi udzielono informacje to co się dowiedziałem to to że muszę mieć dokumenty z poprzedniego funduszu i to wszystko co się dowiedziałem z ulotki miałem więcej informacji. Podczas oczekiwania w kolejce zauważyłem że przy kasie doszło do dyskusyj z klientem , klient został obwiniony za brak nowych druków do wpłaty na nic nie pomogły tłumaczenia klienta że niedostała nowych druków do wpłat po odejściu pana od kasy panie kasjerki zaczerwiły się śmiać z tego pana . W tym punkcie klient jest traktowany jak maszyna do przynoszenia pieniędzy . Dopiro podczas takiego sprawdzania człowiek zauważa taki sytuacje ja osobiście nigdy nie z korzystam z usług pzu.