Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Katarzyna_788

Dotycząca firmy: PZU

Treść opinii: Obserwacja dotyczyła zapytania o ubezpieczenia na życie. Ocena placówki. Budynek jest zadbany i estetyczny, zarówno na zewnątrz jak i w środku panuje porządek i czystość. Przed budynkiem nie ma miejsc parkingowych, ale w okolicy są parkingi przed innymi instytucjami. Nie ma stojaka na rowery ani żadnego miejsca, w którym można by przypiąć rower. Nie ma udogodnień dla niepełnosprawnych. Wózek dziecięcy można zostawić w przedsionku. Po wejściu do budynku nie zauważyłam żadnego punktu informacyjnego, wisi jedynie tablica informująca gdzie znajdują się konkretne biura, ale uważam, że to za mało, żeby wiedzieć na pewno gdzie się udać w celu załatwienia swojej sprawy. Weszłam do pierwszego napotkanego biura i zapytałam gdzie mogę załatwić moją sprawę. Drzwi biura były oszklone, więc można było się zorientować, czy jakieś osoby są w tej chwili obsługiwane. Ponieważ nie było innych interesantów, nie czekałam na obsługę, ale nie zauważyłam na korytarzu żadnych udogodnień dla oczekujących osób (wystawionych krzeseł, czasopism, wody). Po wejściu do biura zostałam zaproszona do stanowiska. Nie usłyszałam żadnego powitania ("Dzień dobry", "Witam"). Pani, która przyjęła moją sprawę przekazała ją innemu doradcy i ustąpiła mu swoje miejsce przy biurku. Przebieg rozmowy. Doradca początkowo zadawał pytania ogólne: „Czym pani jest zainteresowana?” „Jakiego rodzaju mają to być ubezpieczenia?”, później przeszedł do konkretów: „Gdzie pani jest zatrudniona?”, „Ile ma pani lat?”, „Na jak długo chce pani zawrzeć ubezpieczenie?”, „Czy składki będą płacone miesięcznie, kwartalnie, czy rocznie?”, „Jak kwota ubezpieczenia panią interesuje?”, „Czy interesują panią jakieś dodatkowe opcje?”. Jeśli nie potrafiłam skonkretyzować swoich oczekiwań, doradzał mi, co może być w moim przypadku najkorzystniejsze lub dawał do wyboru kilka opcji. Dodatkowo, po uprzednim zapytaniu, czy jestem zainteresowana, przedstawił mi ofertę trzeciego filaru z wyczerpującym objaśnieniem. Podczas rozmowy doradca starał się mówić zrozumiale i wyjaśniać wszystko dostosowując się do mojego poziomu wiedzy na omawiane tematy. Nie upewnił się jednak, czy wszystko było zrozumiałe i czy nie mam dodatkowych pytań. Sama dopytałam się o rzeczy, które były niezrozumiałe. Doradca był ogólnie uprzejmy i taktowny, starał się poświęcić mi swoją uwagę, czułam, że interesuje się moim problemem, podawał mi przykłady własnych doświadczeń z produktami, które mi prezentował. Jedynym niedociągnięciem był fakt, że podczas rozmowy ze mną, doradzał też innej osobie, która była obsługiwana przez innego doradcę w tym samym biurze. Doradca udzielał mi wyłącznie ustnej informacji, nie prezentował mi żadnych schematów, wydruków, ulotek. Nie wręczył mi również żadnych materiałów ani swojej wizytówki. Wizytówki imienne były wyłożone na biurku, ale doradca nie miał przypiętego identyfikatora, więc nie byłam pewna, czy wizytówki na biurku należą właśnie do niego (wcześniej przy tym samym stanowisku siedziała inna pani). Ubiór doradcy był elegancki i stonowany, odpowiedni do miejsca, w jakim pracuje. Doradca nie umówił się na dalszy kontakt ze mną. Powiedział, żebym przyszła, kiedy zdecyduję się podpisać umowę. Ogólnie oceniam obsługę jako dobrą.