Opinia użytkownika: Beata_87
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Zadzwoniłam dziś na infolinię PZU celem uzyskania informacji na temat ewentualnego ubezpieczenia mieszkania. Po kilku chwilach zostałam połączona z konsultantem, który niestety nie potrafił mi pomóc i postanowił mnie przełączyć do właściwej osoby. Powitał mnie miły kobiecy głos, pani poinformowała mnie, że wyliczy mi składkę, ale muszę jej podać kilka niezbędnych szczegółów. Przystałam na to, ale od razu zaznaczyłam, że bardzo mi zależy na ubezpieczeniu z tzw. wartością odtworzeniową. Pani przytaknęła, że wszystko uwzględni i zaczęła zadawać pytania. W końcu wyliczyła potencjalną składkę, ale ja ponownie zapytałam o wspomnianą wartość odtworzeniową. Konsultantka powiedziała, że musi to skonsultować i poprosiła żebym zaczekała chwileczkę. Chwila trwała kilka minut, pani grzecznie podziękowała za cierpliwość i zaczęła mi wyjaśniać jak moją kwestię rozwiązuje firma PZU. Niestety, to co miała mi do przekazania ni jak miało się do mojego zapytania. Zaczęłam zadawać tzw. pytania pomocnicze, które dla konsultantki okazały się pytaniami, na które nie potrafiła udzielić konkretnej odpowiedzi. Jestem po raz kolejny zdegustowana wiedzą pracowników tej firmy na temat wartości odtworzeniowej (już próbowałam uzyskać kilkakrotnie informacje na ten temat, niestety bezskutecznie, gdyż ów wartość jest mylona z wartością rzeczywistą i rynkową). Ponadto, składka którą wyliczyła mi konsultantka była o wiele wyższa niż ta, którą wyliczył mi kilka tygodni temu agent ubezpieczeniowy (pragnę dodać, że parametry i wartości podałam identyczne). Jestem bardzo zdziwiona aż takimi dysproporcjami.