Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: ORLEN

Treść opinii: W dniu wczorajszym wracając do Szczecina postanowiłem wstąpić na stację benzynową, aby kupić kawę i gazetę. Wybór padł na stację Orlenu, na której byłem jakiś czas temu. Byłem ciekawy czy coś się zmieniło po mojej ostatniej wizycie, kiedy to zostałem obsłużony na 5. Kiedy podjechałem na stację szybko zorientowałem się, że jestem jednym z 5 ciu klientów. Jako, że nie miałem zamiaru tankować zaparkowałem samochód nieopodal wejścia, bardzo blisko dystrybutorów. Pierwszy rzut oka i wiedziałem, że w temacie czystości i przygotowania stacji do obsługi klientów poziom jest bardzo wysoki. Teren był czysty, nie widziałem żadnych śmieci, plam po cieczach czy innych śmieci. Po wejściu i powiedzeniu „Dzień Dobry” w odpowiedzi usłyszałem „Dzień Dobry” i udałem się do jednej z dwóch Pań, które obsługiwały klientów. Pani (niestety nie miała identyfikatora) zapytała, „W czym mogę pomóc?”. Poprosiłem o kawę i powiedziałem, że będę chciał kupić gazety, jednak na razie poproszę tylko kawę. Pani zapytała „Biała czy czarna?”. Wziąłem białą i w odpowiedzi na pytanie o wielkość kawy poprosiłem o małą. Oto, co usłyszałem, „Mamy teraz taką promocję, że syropy do kawy są gratis, jeżeli oczywiście Pan się zdecyduje na któryś”. Odpowiedziałem, że chętnie, uważam za bardzo dobre posunięcie biznesowe kierownictwa tej sieci. Pani wprowadziła zamówienie. W międzyczasie zacząłem się przyglądać ulotce z napisem „1 000 000 punktów”. Pracownica zobaczyła moje zainteresowanie i powiedziała „To jest konkurs, w którym można wygrać milion punktów, wystarczy zatankować 30 litrów paliwa”. Odpowiedziałem, że wiem tylko, że nie bardzo chce mi się wysyłać jakiś smsów. „Nie trzeba nic wysyłać, wystarczy karta na punkty i tankowanie, a losowanie odbywa się automatycznie”. Przez chwilę rozważałem to, co usłyszałem i po chwili upewniłem się, że nie trzeba nic więcej robić. Tak, dobrze usłyszałem. Tego nie wiedziałem. Kiedy wychodziłem to pierwszą rzeczą, jaką zaplanowałem na poniedziałek było tankowanie na Orlenie. Ciekawe, że przy ostatniej wizycie nie otrzymałem tak podanej informacji odnośnie konkursu. W podsumowaniu należy dodać, że gazet nie kupiłem, ale cała moja wizyta to najprawdopodobniej wzór dla obsługi pracowników na stacjach benzynowych. Strój, rozmowa i czystość obiektu na bardzo wysokim poziomie.