Opinia użytkownika: JózefaMaria
Dotycząca firmy: Muzeum Browaru w Żywcu
Treść opinii: Jestem na urlopie,wspaniała okolica Żywiec i okolice.Wybieramy się do Muzeum Browarnicta w Żywcu( wprawdzie po zabukowaniu biletów czekamy trzy godziny)ale skoro jest tylu chętnych,poczekamy Wchodzimy i.... pani która nas oprowadza jest przesympatyczna, uśmiechnięta, wie co mówi odpowiada na pytania SUPER!!! samo muzeum ciekawe warte polecenie i oczywiście zapłacenie za bilet.Na koniec degustacja piwa (przyznam było dobre) i dostaje w prezencie szklankę do piwa . Płaci się 15 zł. tak za dorosłego który pije piwo czy nie pije(kierowca np.) jak za dziecko które tego piwa nie wypija.Mój 14-to letni syn chciał taką szklankę przywieźć dla taty ale tu niespodzianka szklanki nie dostał (dlaczego?) nikt nie umiał nam tego wytłumaczyć. Inna dorosła osoba mimo że piła jak on soczek szklankę dostała. Ciekawe!!! No ale skoro nikt nie umiała nam tego wytłumaczyć- może tak jest przyjęte ? z niesmakiem ale pogodzeni poszliśmy do wyjścia. Nie ! po drodze jeszcze jest sklepik ,kupimy pamiątki i dwie szklanki aby wszyscy mieli pamiątkę z browaru jedna z nas chciała kupić koszulkę z nadrukiem i to pamiątka będzie fajna kolor nie za ciekawy (szary) ale skoro nie ma innych, są przy kasie ale już zapłacona I CO? Właśnie pani nie wymieni- trzeba się było zastanawiać wcześniej !!! Ale mu chcemy wymienić tą na tamtą granatową nic więcej- pani "nie ma takich uprawnień!!! Dziwne, nowe przepisy handlowe???? Pytam czy ma pani uprawnieni aby jakiegoś kierownika poprosić? miała Udało się dostajemy granatową po rozmowie telefonicznej, ulga Niestety nie wyszliśmy usatysfakcjonowani pani pokrzykiwała że jesteśmy niegrzeczni ,że podnosiłam do niej głos (swojego nie słyszała?) że ja powinnam się wstydzić i oglądać towar wcześniej a nie jakieś wymiany robić.Pani nawet powiedziała że jest jej na rękę że możemy na nią skargi pisać i opisywać gdzie chcemy że.... itd.Wychodząc słyszeliśmy za sobą nieprzyjemne,obraźliwe słowa. Podsumowująć: Jak pojedziecie do Żywca idźcie do Muzeum Browaru Żywiec, dowiecie się ciekawych rzeczy od bardzo sympatycznej pani przewodnik ale wielkim kołem omijajcie sklepik na końcu zwiedzania