Opinia użytkownika: Neo
Dotycząca firmy: DECATHLON
Treść opinii: Sklep po remoncie zyskał na wyglądzie i przestrzeni ale nadal organizacja obsługi pozostawia wiele do życzenia. Brakuje "pomocnej dłoni" i doradztwa. Sprzedawców trzeba szukać, a jak się ich złapie w biegu to zwykle niewiele pomogą bo właśnie się gdzieś spieszą, są nie z tego działu, itp. Przypomina to trochę historyjkę o robotnikach, którzy tak szybko biegają z taczkami, że nie mają czasu aby je załadować… Byłem zainteresowany piłką Kipsta, ze standu wyeksponowanego na środku przejścia w dziale z piłkami. Był jednak problem z ustaleniem ceny - taki stand kojarzy się zwykle z promocjami i jest na nim jakaś cena. Tu jej jednak nie było. Czytnik kodów na stoisku obok także nie dał żadnej informacji, po prostu wyświetlał coś w rodzaju "brak informacji o towarze". Zagadnąłem więc przechodzącego sprzedawcę. Zaczął mówić nie zatrzymując się więc zacząłem iść razem z nim. Kiedy jednak zorientowałem się, że oddalam się od stoiska z piłkami a wcale nie mam ochoty na towarzyszenie sprzedawcy w jego „półbiegu” zatrzymałem się a on nadal szedł i mówił odwracając do tyłu głowę. Oddalał się coraz bardziej a jedyne co wynikało z tej rozmowy to banalna informacja, że najlepiej będzie jak sprawdzę cenę przy kasie (na drugim końcu sklepu). Przy kasie okazało się, że piłka kosztuje nieco więcej niż przypuszczałem ale ceniąc czas zdecydowałem się ją jednak kupić. Nie wiem czy o to chodziło czy to tylko efekt bałaganu? Po raz kolejny jednak jako klient Decathlonu poczułem się niekomfortowo. Wcześniejsze zakupy dostarczały mi podobnych odczuć, dlatego odwiedzam Decathlon tylko sporadycznie, kiedy gdzieś indziej nie znajdę tego czego szukam.