Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Piwiarnia Warecka
Treść opinii: Plusem tego lokalu jest ciekawe wnętrze w środku. Ceglaste ściany sprawiają wrażenie surowego wnętrza, dlatego nie polecam go "zmarźluchom", szczególnie w zimie. Ponadto, po dłuższym siedzieniu na ubraniu czy włosach mamy na sobie rozkruszona cegłę, która się na nas lekko osypuje. Tym razem jednak zasiadłam wraz ze znajomą w tak ciepły dzień przy stolikach na zewnątrz lokalu. Zaraz podeszła kelnerka z menu, po chwili pytając się co zamawiamy. Na napoje nie trzeba było długo czekać, potem zamówiłyśmy jeszcze po piwie. Kelnerka zapytała się z jakim sokiem, wybrałam malinowy, a po spróbowaniu okazało się, że dostałam imbirowy. Zgłosiłam te uwagę i bez problemu piwo wymieniono. Po poproszeniu rachunku znów natrafiam na pomyłkę-źle podliczony rachunek. Też zwracam na to uwagę i poprawki szybko dokonano. Ogólnie personel bardzo wesoły, podczas wieczoru włączono latynoskie rytmy i cała załoga obsługiwała klientów tanecznym krokiem, co było urozmaiceniem i sprawiało, że w piwiarni nie było nudno, ani sztywno. Jednak przez te dwie pomyłki czułam lekkie niezadowolenie...