Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Berti
Treść opinii: Jadąc dziś do miasta postanowiłem zrobić zakupy w jednym miejscu, i dzięki temu oszczędzić trochę czasu. Wybór padł na Berti, sklep, w którym byłem kilka dni temu a dokładnie 21.07.09. Ciekawe, bo w mojej ocenie zakupy warto w nim robić jednak nie rzucił mnie na kolana. Pomimo to postanowiłem tam wrócił i przekonać się, czy niedociągnięcia z poprzedniej obserwacji były przypadkiem czy nie. Przy wejściu a tak właściwie to już przed, pod arkadami, które są przed sklepem widać było nieczystości. Faktem jest, że lokalizacja jest przy jednej z największych i na tym odcinku najbardziej uczęszczanych ulic, co wiąże się niewątpliwie z większym wyzwaniem w utrzymaniu czystości jednak standardy obowiązują. Pracownik ochrony był na swoim miejscu a przy kasie zobaczyłem 4 osoby. Kiedy szedłem po moje produkty zaważyłem, że asortyment wśród warzyw i owoców zmienił się. Owoce, jabłka były świeże i zachęcały do kupienia a np. marchewki i pietruszka były zachęcająco wyeksponowane. Kiedy szedłem pomiędzy regałami mijałem pracowników, którzy wykładali towar na półki pod czujnym okiem przełożonej. Cała praca odbywała się w ciszy. Podchodząc do kasy zobaczyłem, że plamy z podłogi niestety nie zniknęły. W kolejce stałem ok. 5 minut, i jak na 3 osoby to nie jest zły wynik. Trzeba pamiętać o tym, że nie każdy klient kupuje 4 produkty, tak było w przypadku Pani, która stała przede mną. Pani Basia, która pracowała dziś na kasie miała odpowiedni strój zgodny ze strojem większości pracowników, firmowy fartuch. Przywitała mnie i zaczęła obsługę. Robiła to w swoim rytmicznym tempie, które uniemożliwia pomyłkę. Po chwili zapytała „Czy to już wszystko?” a kiedy potwierdziłem powiedziała cenę. Podałem pieniądze a Pani oddała mi resztę. W zasadzie to usunięcie plam i pozbieranie śmieci pozwoliłoby ocenić ten sklep na najwyższą ocenę jednak jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Porównują ceny w Berti a nie są one najniższe, należy zadać sobie pytanie, czym chce zdobywać klientów oprócz dobrego zaopatrzenia. To wydaje się dziś już za mało.