Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: LOTOS
Treść opinii: Późnym popołudniem zapaliła mi się w samochodzie kontrolka rezerwy paliwa. Zjechałam na stację Lotos. Przy żadnym z dystrybutorów nie było osoby obsługującej. Po pewnym czasie oczekiwania na kogoś z obsługi, zdecydowałam że sama naleję benzyny do zbiornika. Co też zrobiłam. W drodze do kasy, spotkałam osobę z obsługi, w jej oczach widziałam zdziwienie że sama zatankowałam. Nie ukrywam iż spieszyło mi się. Po wejściu do budynku, w drodze do kas, zauważyć można porządek i schludny wygląd. Kasjerka miła i uprzejma.