Opinia użytkownika: mirdo24
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: Coraz rzadziej odwiedzam supermarket "Netto", zaglądam tylko, gdy jestem zainteresowana konkretnym artykułem z gazetki promocyjnej. Dlaczego? W grudziądzkim sklepie panuje straszny bałagan na półkach i stojakach, czynna jest tylko jedna kasa- podobno brakuje pracowników. Swoje uwagi przesłałam kiedyś do centrali tej sieci i dość szybko otrzymałam odpowiedź, ale w języku angielskim! ( ja pisałam po polsku, więc w tym języku oczekiwałam odpowiedzi). Dopiero po długim czasie otrzymałam e-mail z przeprosinami (w języku polskim) i obietnicą poprawy. Nie o tym chciałam jednak pisać, chcę się podzielić spostrzeżeniami z wizyty w tym sklepie w czwartek, 17 lipca 2009 roku- oczywiście bałagan na pólkach jak był, tak jest nadal. Od czasu mojej ostatniej wizyty w "Netto" zmieniono układ towarów, teraz na jednej półce leżą artykuły spożywcze, a obok artykuły do pielęgnacji niemowląt! Nadal też chyba brakuje personelu, bo wszystkie kasy są zamknięte i gdy pracownik układający towar na półki widzi, że jakiś "zagubiony"klient szuka kasjera, podchodzi do kasy, otwiera ją i kasuje należność. Jestem w stanie zrozumieć, że są ograniczenia w zatrudnieniu, ale dla mnie nie jest to normalna sytuacja.