Opinia użytkownika: Anna_923
Dotycząca firmy: RTV EURO AGD
Treść opinii: Duży sklep z profesjonalną witryną przedstawiającą atrakcyjne produkty, zachęca do wejścia. Ruchome drzwi nieco ubrudzone. Pracownik w ciemnym ubraniu przy wejściu odwrócony plecami zajęty rozmową prywatną. Klienta wita kakofonia, kilka sprzętów odtwarza niezależnie, nie sposób porównać ich mozliwości należałoby ten odtwarzający najbliżej wybranego wyciszyć lub wyłączyć, nie zachęca do pozostania w tej strefie zbyt długo. Ogólna czystość na terenie sklepu. Półki z mniejszymi produktami i promocje oznaczone, wiekszość z nich posiada ceny, lecz wśród nich zdarzają się wyjątki, pracownik nie znajduje się w pobliżu , klientowi pozostaje odnalezienie odpowiedniego czytnika lub kolejka do punktu informacji. Przejście pomiędzy kilkoma ekspozycjami utrudniają kartony ze sprzętem, prawdopodobnie z magazynu. Klient po znalezieniu odpowiedniego produktu musi sam wzywac pomoc. Pracownik zajęty jest innymi obowiązkami, sporządza jakies notatki, niezbyt chętnie zwraca uwagę. Pracownik posiada indentyfikator z imieniem i nazwiskiem, trudny do odczytania, ubrany jest niestarannie, stan jego obuwia jest skandaliczny, w tym momencie klient ma już ochotę opuścić sklep. Wypytując go o produkt konkretnej marki rozkłada ręce, mówi „pff” ja nic nie wiem to pytanie do centrali. Zapytany o inną markę o tych samych parametrach przypomina sobie firmę która w opisie posiada te funkcje wyrażnie zapisane na obudowie i cenówkach. Nie znając pełnej oferty sklepu podchodzi to pobliskich produktów ale nie znajduje tej firmy i rozpoczyna poszukiwania w Internecie. Nie znajduje nic, próbuje opisać produkty znajdujące się w zasięgu jego wzroku, rozmowa jest niekonkretna trwa kilka minut, klient zaczyna mieć wątpliwości. Pracownik zapytany czy to jest jego dziedzina odpowiada „my tutaj jesteśmy od wszystkiego”. Klient nie otrzymuje żadnej konkretnej rady ze wskazaniem na produkt. W końcu trzeba prosić pracownika by wskazał coś spośród bardzo bogatej oferty (ok 50 produktów) i ten niechętnie idzie do produktów dalej położonych wtedy znajduje ten, którego szukał w Internecie, aby odpowiedzieć na szczegółowe pytania klienta dlugo czyta instrukcje obsługi. Pracownik jest zmęczony, nie wykazuje inicjatywy nie zachęca do zakupu, nie informuje o promocjach. Podczas obsługiwania jednego klienta jest proszony o pomoc przez dwie kolejne osoby. W strefie znajduje się zbyt mało obsługi sklepu. Wychodząc ze sklepu klient jest odprowadzany podejrzliwym, nieprzyjemnym wzrokiem mężczyzny ubranego na czarno nie posiadającego identyfikatora, najprawdopodobniej ochroniarza.