Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Deja vu
Treść opinii: Po ostatnim egzaminie wybraliśmy się grupowo na piwko. W pubie deja vu piwo studenckie kosztuje 5zł. Niska cena, a lokal znajduje się tuż przy Starym Rynku. Nad wejściem duży szyld, na tablicy wypisane ceny. W środku znajdują się dwie sale oraz automat do darta. W okresie letnim dodatkowe osiem stolików na zewnątrz. Słabe światło dociera przez zakratowane okna, a w pomieszczeniu tylko świece lub drobne światła na ścianach. Toalety są w każdej sali osobno. W większej sali są one czyste, zadbane. Ta znajdująca się w mniejszej sali to katastrofa. Nie ma deski, nie ma papieru, a drzwi najlepiej nie zamykać, bo trzeba wołać barmana, żeby przytrzymał z drugiej strony. Ja męczyłam się z wyjściem przez 4 minuty. Barman - uśmiechnięty młody chłopak który chętnie odpowiada na pytania i udzielił nam instrukcji jak pić tequilę. Głośna muzyka w środku, ale nie ma głośników na dworze. Pub jest czynny do ostatniego klienta.