Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Weszłam do sklepu, by kupić 1 produkt spożywczy. Przy kasie obsługującej klientów z kategorii "mniej niż 10 artykułów" okazało się, że rachunek wynosi niespełna 15 zł. Wręczyłam kasjerce banknot 50-złotowy. Wzięła go do ręki i westchnęła "Jezu, nie mam wydać!". Następnie dodała jeszcze "Wszyscy ludzie chcą sobie tylko pieniądze rozmieniac!". Jako że nie odniosłam się do tego stwierdzenia w żaden sposób, nie obdarzając mnie choćby przelotnym spojrzeniem, wydobyła z kasy należną mi resztę i energicznie położyła na kasowej taśmie. Kontaktu wzrokowego nadal brak. By jeszcze bardziej zademostrować, jak wielką krzywdę jej uczyniłam płacąc Kazimierzem Wielkim, odwróciła głowę w przeciwnym kierunku. Nie było "dzień dobry", "dziękuję", "do widzenia". Nic. Dla ciekawych dodam, że kasjerka była kobietą ok. 60-letnią, o wyglądzie potężnej wiejskiej baby i odpowiadających wyglądowi manierach. Carrefour w Arkadii - raj zakupów?