Opinia użytkownika: Marcin_533
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Udałem sie do marketu "Biedronka" po drobne zakupy. Po wejściu do niego zauważyłem,że koszyki na zakupy były ustawione przed wejściem na stoiska, co niestety jest rzadkością. Przy wybieraniu towarów wyraźnie słyszałem prywatne rozmowy pracowników rozkładających towar. Nie stwierdziłem większego nieporządku w sklepie, było co prawda kilka pudełek po wyczerpanych produktach, ale ich liczba nie była znacząca. Po zrobieniu zakupów udałem sie do kasy. Były czynne dwie. Ustawiłem sie w kolejce do tej, przy której było mniej osób i ,niestety, czekałem dlużej niż osoby w kasie obok. Kasjerka nie przywitała się ze mną "Dzień dobry", tylko od razu przystąpiła do kasowania produktów. Po skasowaniu wszystkich towarów podałem banknot 50 PLN. Zostałem zapytany czy nie mam "nic drobniej?". Zacząłem więc wybierać monety z portfela. W czasie jak szukałem pieniędzy kasjerka otworzyła napój i zaczęła pic z butelki. Po zapłaceniu otrzymałem paragon, reszta została wydana poprawnie. Nie pożegnano mnie niestety.