Opinia użytkownika: Mysterious_X
Dotycząca firmy: Orange
Treść opinii: Przez kilka lat byłem użytkownikiem „Tak Tak-a”(PTC – ERA GSM), obecnie używam prepaida w sieci Orange (PTK czyli Polska Telefonia Komórkowa /TP S.A; dawniej Idea). Orange niestety ma u mnie dużego minusa przez nachalne reklamy („Możesz mieć mobilny internet z modemem od 1 zł”, „Możesz dzwonić nawet dwa razy taniej do wszystkich sieci”, „Teraz doładowanie 35 zł + 60 min kupisz też w sklepach Żabka, na stacjach Shell i Statoil” itd.) Drugi minus to nazewnictwo usług. Każdy telefon komórkowy działający w polskich sieciach komórkowych JEST „na kartę” (w środku aparatu znajduje się KARTA SIM). W Polsce utarła się niezgodna z prawdą nazwa „telefon na kartę” (oznaczający pre-paida czyli usługi przed-płacone; jest to przeciwieństwo abonamentu – gdzie rozliczamy się po danym okresie). I niestety ten absurd powielany jest przez operatora Orange (np. na stronie internetowej zakładka „Na kartę”). Mimo moich usilnych starań, często po zalogowaniu się na specjalne konto na stronie orange.pl zakładka „Stan konta i pakietów” jest nieaktywna. Po co więc istnieje podobne pole które jest atrapą?! Co ciekawe po kilku „kliknięciach” w menu, w polu pojawia się kwota którą mam na koncie pre-paida. Podobnie kolejne „kliknięcie” na „dostępne środki” powoduje co najwyżej wyświetlenie komunikatu „Przepraszamy ale informacje o dostępnych środkach są chwilowo niedostępne. Prosimy spróbuj ponownie później.”, a po chwili wszystko działa poprawnie. Zagadka. Ogólnie strona orange.pl działa topornie (mimo szybkiego łącza internetowego, dość nowoczesnego komputera i dobrej przeglądarki Firefox). „Pokaż zestawienie połączeń” także raz działa, raz nie działa. Gdy włączam zestawienie z 2 miesięcy to pojawia się informacja „Trwa pobieranie listy twoich połączeń. W zależności od ilości danych może to potrwać nawet kilka minut.” I zwykle po długim czasie oczekiwania ... nic się nie dzieje, informacje nie są wyświetlane! Halo, Panowie i Panie z Orange! W MBANKU zestawienia transakcji X miesięcy wstecz ładowane są w czasie rzeczywistym! Że nie wspomnę o tym, że każde menu na stronie mbanku działa (nie jest atrapą), funkcjonuje zawsze tak samo i błyskawicznie. Coś tu zdecydowanie nie gra. Cennik usług w orange jest „schowany” na stronie, wyszukanie go nie jest proste. Strona jest nie-ergonomiczna, przeładowana bzdurnymi informacjami, a brakuje prostego, czytelnego menu z podstawowymi informacjami dla klienta! Jeśli chodzi o tzw. „zasięg” czyli poziom pokrycia obszaru kraju BTS-ami (tzw. stacjami przekaźnikowymi) jest dobrze. Mam plan Orange Go. W menu „Na kartę” jest tylko „Nowe Orange Go”. Stanowi to dla mnie DEZINFORMACJĘ. Bo nazwa NOWE sugeruje INNY plan taryfowy, inne stawki itd. Co gorsza w cenniku „orange go” brakuje podstawowej informacji o cenach transmisji danych (EDGE/GPRS – z których głównie korzystam). W „pokaż ostatnie połączenia” po każdym wejściu do menu muszę autoryzować dostęp jednorazowym SMS („autoryzacja: przepraszamy ale uprawnienia do wykonania tej operacji wygasły, prosimy wprowadź jeszcze raz wymagane informacje.”). No to już jest przesada. Nawet w moim banku nie muszę tyle razy potwierdzać hasłami jednorazowymi np. transakcji! Transmisja danych – po dokopaniu się do cen transmisji – wychodzą absurdy... 3 KB danych kosztują tyle samo co 47 KB (0,25 zł za pakiet). I tak dalej. Można by pisać i pisać.