Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Delikatesy. Andrzej Ladachowski
Treść opinii: Sklep spożywczy samoobsługowy nie ma nazwy. Wejścia są dwa bezpośrednie od ulicy kruczej i drugie przez parter DT Smyk. Towar wyeksponowany estetycznie, przy każdym jest czytelna cena. Między regałami sporo miejsca. A wykładanie towaru nie zakłóca zakupów. Ciekawa oferta galaretek firmy Wodzisław, pierwszy raz zetknęłam się z takimi ich kolorami i smakami (wieloowocowe, bursztynowa, diamentowa, szafirowa….)Pełna gama produktów marek Knorr i Winiary. Mały wybór lodów. Ze strony Smyka są 4 kasy, dwie nie czynne, ale nie ma kolejki. Podchodząc do kasy. Pani tam siedząca zajęta była telefonem komórkowym. Po chwili go odłożyła powiedziała dzień dobry i policzyła należność podając jego sumę. Podałam banknot 20 zł i zostałam poproszona o tzw. końcówkę t. j 1,69 Spełniłam tę prośbę. Zakwestionowałam przyjęcie banknotu dziesięciozłotowego który był podarty i zaklejony taśmą przeźroczystą. Został on wymieniony. Gdy odeszłam kasjerka ponownie zajęła się telefonem. Koło kasy leżał krem do rąk i stał otwarty napój… Nie dostałam torby na zakupy ale nie wiem czy sklep ten ma bezpłatne reklamówki czy też zostały one wycofane. Wszyscy pracownicy ubrani byli w niebieskie koszulki polo. Nie mieli indefikatorów.Za linią kas porozrzucane na podłodze paragony. W sumie zakupy były bez problemowe, standardowe i niczym negatywnie nie zakłócone. Brak kolejki i bogaty asortyment różnych towarów z różnych segmentów też ukierunkowuje moją ocenę jako dobrą i satysfakcjonującą a sama placówka jest godna polecenia na codzienne zakupy podstawowych artykułów spożywczych.