Opinia użytkownika: Beata_184
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Pojechałam dzisiaj z moim maluszkiem do Tesco na zakupy. Parking duży, nie ma problemu z parkowaniem, ale miejsca dla osób z małymi dziećmi (takie są oznaczone na parkingu) były zajęte przez samochody, w których brak było fotelików dla dzieci. Na pasażu czysto, mimo, że dużo ludzi. Kosze na śmieci puste. Podobnie czysto na hali sklepowej. Przy wejściu ochroniarz chyba minął się z powołaniem. Nie zwracał zbytnio uwagi na pasaż, tak był zajęty rozmową z panią z POK-u. Zatrzymałam się w POK poprosić o kluczyk do toalety dla niepełnosprawnych - jest z przewijakiem (jest zamykana na klucz). Czekałam dobrą chwilę, w końcu druga pani co obsługiwała klienta niezbyt uprzejmie podała mi ten klucz. Toaleta czysta, ale brzydki zapach i brak ręczników. Automat do suszenia rąk nie działa. Przewijak brudny. Nie skorzystałam. Dałam radę przebrać dziecko na kolanach. W sklepie ogólnie drogo, choć bardzo duży wybór produktów. Czysto i przyjemna temperatura. Nie ma problemu ze znalezieniem czegoś. Gorzej z obsługą. Personelu nie widać oprócz stoisk z mięsem i warzywami. Pracownica z warzyw bardzo chętna do pomocy i miła. Doradziła nam i bez problemu pokroiła wybranego arbuza mimo, że inne były przekrojone.W kasach za to długie kolejki. Kas ponad dwadzieścia, otwarte trzy - cztery. Podobno nie mają pracowników. Pani w kasie za to pracuje za karę. Nie uśmiechnęła się, nie przywitała i nie pożegnała. Z łaską zeskanowała nasze zakupy i nie obeszła się z nimi delikatnie (zwłaszcza ucierpiały owoce). Poprosiłam o jednorazówkę i usłyszałam, że "tam" wiszą. Tam, tzn. za kasą. Kasjerka nie poczekała, aż spakuję swoje zakupy i zaczęła puszczać towar klienta za mną. Nie jestem zadowolona z obsługi.